Wojciech Krzemiński
Po spekulacjach, zdjęciach szpiegowskich i zapowiedzi przyszedł czas na oficjalne ujawnienie nowego auta kompaktowego BMW. Oto kolejna generacja Serii 1 w pełnej krasie!
Bawarski przedstawiciel segmentu C ma 4319 mm długości, 1434 mm wysokości, 1799 mm szerokości i rozstaw osi wynoszący 2670 mm. Za bazę posłużyła płyta podłogowa znana z modeli X1, X2 oraz MINI. Została ona przystosowana do samochodów z napędem na przód i obie osie. Seria 1 ma teraz krótszą maskę i mocniej pochyloną tylną szybę. Design przykuwa wzrok i może się podobać. Zarówno przednie, jak i tylne oświetlenie zostało świetnie wkomponowane w obrys karoserii. Grill nie ma natomiast przesadnych rozmiarów, czego obawiała się część fanów marki. W oczy rzucają się także masywne zderzaki.
Kokpit to zupełnie nowy projekt z cyfrowym wyświetlaczem zastępującym analogowe wskaźniki. Tuż obok niego znalazł się ekran multimedialny zintegrowany z panelem iDrive. Ma nowy interfejs, dlatego możemy przypuszczać, że będzie jeszcze wygodniejszy w obsłudze. Cieszy także osobny panel klimatyzacji, który nie wymaga „wyszukiwania”. Warto zaznaczyć, że konsola centralna została zwrócona w stronę kierowcy, co jest już tradycją w bawarskich modelach. Podejrzewamy, że materiały wykończeniowe i poziom spasowania wskoczyły na wyższy poziom. Co więcej, zwiększyła się przestrzeń w kabinie – 33 mm na nogi, 19 mm na głowy i 13 mm na wysokości klatki piersiowej. Przestrzeń załadunkowa urosła natomiast do 380 litrów (+20).
Początkowo w ofercie znajdziemy trzy wersje wysokoprężne: 116d (116 KM), 118d (150 KM) i 120d (190 KM). Ich uzupełnieniem będą dwie odmiany benzynowe: 118i (136 KM) i M135i (306 KM). Dwa najsłabsze warianty silnikowe współpracują z 7-biegowym automatem. Wszystkie pozostałe zintegrowano ze skrzynią Steptronic o 8 przełożeniach.
