O tym, że Vilner potrafi tuningować samochody, wiemy nie od dziś. Tym razem firma zajęła się Bentleyem Continentalem GT. Co z tego wyszło?
Vilner modyfikował przede wszystkim wnętrza. Teraz zajął się także karoserią. Auto w szarym kolorze wzbogacone jest o mocarny body kit prezentuje się genialnie. Udanym dopełnieniem są natomiast czarne felgi.
Żeby tradycji stało się zadość, we wnętrzu pojawiło się więcej drewna, włókna węglowego, alcantary i skóry. Efekt? Naprawdę robi wrażenie!
To jednak nie koniec zmian. Bułgarski tuner postanowił zmienić oprogramowanie silnika. Ten zabieg pozwolił na wygenerowanie dodatkowych 100 KM – dzięki temu auto ma teraz aż 560 KM pod maską!
Autor: Wojciech Krzemiński
Źródło: Carscoops