Bentley Continental, choć ocieka luksusem, jest jedną z ulubionych maszyn tunerów. Tym razem zajęła się nim firma Anderson Germany, która postanowiła nieco „poprawić” odmianę GT.
Z zewnątrz auto wyróżnia się szarym lakierem, z którym kontrastują felgi, maska i kapa bagażnika w kolorze czarnym. Jeśli mamy być szczerzy to dużo lepiej wygląda seryjna wersja. We wnętrzu zagościła natomiast szara alcantara, której towarzyszy włókno węglowe.
Pod maską „podstawowego” Continentala GT pracuje silnik W12 generujący 575 KM. Dzięki zmianie oprogramowania i modyfikacjom układu wydechowego, udało się wykrzesać dodatkowe 105 KM. To pozwala przypuszczać, że ten Bentley potrafi wywrócić podróżnym żołądek…
Autor: Wojciech Krzemiński
Źródło: Carscoops