Konserwatywni fani Bentleya nie byli najbardziej szczęśliwi, gdy władze marki zapowiedziały debiut swojego pierwszego SUV-a. Jak okazało się, że pod jego maskę trafi diesel, grymas na twarzach stał się jeszcze większy…
Okazało się jednak, że był to strzał w dziesiątkę – jak w większości tego typu przypadków. Moda na takie samochody trwa w najlepsze, dlatego decyzja luksusowej marki z brytyjskimi korzeniami nie powinna być żadnym zaskoczeniem. Bentayga to dopracowany samochód, który nawet w wersji wysokoprężnej potrafi odwdzięczyć się godnymi osiągami. Wystarczy dodać, że sercem tego wariantu jest 4-litrowe V8 zdolne generować 435 KM i 900 Nm. Dzięki tym wartościom auto osiąga pierwszą setkę w mniej niż 5 sekund. Na poniższym nagraniu możecie zobaczyć, jak przyspiesza do 270 km/h: