Największe miasta europejskie mają spore problemy ze środowiskiem. Duże budynki, brak drzew i coraz więcej pojazdów spalinowych oznacza spory smog, który przeszkadza w codziennym życiu.
Zanieczyszczenie powierza wywołuje też dużo chorób układu oddechowego. Aby nieco oczyścić środowisko, Ateny, Madryt i Paryż mają wprowadzać coraz większe obostrzenia ekologiczne. Wśród nich znajdziemy plany zamknięcia miejskich ulic dla pojazdów z silnikami Diesla. Informacja została przedstawiona na ostatnim szczycie C40. Wszystko ma nastąpić do 2025 roku. Co więcej, do akcji przyłącza się Mexico City, które ma dokładnie ten sam plan. Czy taka decyzja pomoże mieszkańcom? Z pewnością utrudni nieco komunikację, ale na dłuższą metę może okazać się bardzo owocna dla zdrowia. Liczymy też, że pojazdy ekologiczne staną się bardziej praktyczne i przystępne cenowo, co powinno pomóc mieszkańcom w akceptacji nowych standardów.
Zdjęcie: wyborcza.pl