Doczekaliśmy! Poznajcie DB11!
Jak można było się domyślać, brytyjski supersamochód przeszedł ewolucję zamiast rewolucji. Zmiany stylistyczne są jednak spore. Pas przedni zyskał nową maskę, jeszcze większą „paszczę” i dynamiczniej wyglądające reflektory. Tylna część karoserii jest praktycznie nie do poznania. Zdobią ją wąskie lampy w kształcie bumerangu, zderzak z wyraźnymi krawędziami i długa jak na Aston Martina klapa bagażnika. Co więcej, linia auta także została zmieniona – teraz proporcje są jeszcze lepsze. Sercem DB11 jest oczywiście V12 o mocy około 600 KM. Czekamy aż pierwsze egzemplarze wyjadą na drogi!
Źródło: WCF