Na polskich drogach codziennie dochodzi do wydarzeń, które możemy podciągnąć pod agresję. Często są to wyzwiska, zajeżdżanie i wszelkiego rodzaju próby „karania” na własną rękę.
Zdarzają się także rękoczyny. I tak też było tym razem. Geneza nie jest jasna i nie wiadomo, czym sobie zasłużyła osoba prowadząca niemieckiego sedana. W 15 sekundzie widać, jak zmienia pas na lewy, ale nie było to w żaden sposób ryzykowane…
Tak czy inaczej, tuż przed sygnalizacją świetlną postawny mężczyzna z białego dostawczaka postanowił dać upust swoim emocjom. Wyszedł więc z kabiny, podbiegł do ciemnego auta, otworzył drzwi i zaczął bić kierowcę. Potem wyjął kluczyki ze stacyjki i je wyrzucił.
Za takie zachowanie z pewnością czeka go sprawa w sądzie i wyrok. Nie warto zatem dopuszczać się przemocy fizycznej, nawet jeśli ktoś poważnie „zawini”.
Odebrać prawko i na miesiąc na obserwację do psychiatryka czy może pracować jako kierowca.