Dakar zbliża się wielkimi krokami. Nasz kraj po raz kolejny będą reprezentowali między innymi Adam Małysz i Rafał Marton, którzy zeszłą edycję ukończyli na świetnym, 15. miejscu.
Jeśli Małyszowi dopisze szczęście, to w tym roku może być jeszcze lepiej. Ciągły trening i świetnie przygotowana Toyota Hilux V8 w połączeniu z doświadczeniem Rafała Martona mogą przynieść załodze kolejny sukces.
Najlepszy skoczek w historii Polski ciepło wypowiada się o samochodzie treningowym: ?jest to samochód, który łączy cechy auta przeprawowego z samochodem do cross-country. Dzięki temu możemy z Rafałem trenować w bardziej zróżnicowanych warunkach. Chociaż jak wiadomo my ścigamy się w rajdach cross-country, to w tym roku na Dakarze mieliśmy takie krytyczne momenty, w których musieliśmy się przeprawiać przez rzekę. Tym samochodem na pewno można te elementy potrenować. Bardzo się cieszę, że Toyota zbudowała dla nas takie auto, które jest gdzieś w połowie drogi między seryjnym Hiluxem a naszą rajdówką, bo każda okazja do treningu jest przed Dakarem na wagę złota?.
Pod maską treningowego Hiluxa pracuje 4-litrowy silnik benzynowy generujący 280 KM i 420 Nm. Nie jest to porażająca moc, ale w tym rajdzie liczy się przede wszystkim trwałość i niezawodność, co w przypadku Toyoty nie jest wielkim wyzwaniem.
Źródło: Toyota Polska