Znany amerykański raper twierdzi, że przydałby się w Top Gear.
Zaznaczył nawet, iż jest osobą, która mogłaby uratować ten program. Nie, to nie jest żart. 50 Cent słynie z zamiłowania do samochodów. Na jego teledyskach mogliśmy spotkać na przykład Maserati MC12. Z kolei przed jego domem można znaleźć Lamborghini, Rolls-Royce’a i Ferrari – warto zaznaczyć, że wszystkie w kolorze niebieskim.
Jakiś czas temu artysta informował jednak o problemach finansowych, dlatego nie wiadomo, czy kolekcja supersamochodów została sprzedana lub zmniejszona. Czy czarnoskóry raper skutecznie zastąpiłby Chrisa Evansa? Z pewnością przyciągnąłby uwagę widzów ze względu na charakterystyczny język i styl, ale trudno stwierdzić czy fani motoryzacji „kupiliby” jego osobę.